„Środowisko i adaptacja do zmian klimatu.” tak brzmi tytuł najnowszego Raportu o stanie polskich miast. Tym razem na tapet wzięte zostały problemy adaptacji do zmian klimatu. Stworzony został raport zawierający zalecenia, które mają na celu ukierunkować prace nad adaptacją do zmian klimatu. Publikacja jest efektem prac ekspertów z Instytutu Rozwoju Miast i Regionów oraz ekspertów zewnętrznych. Została napisana pod redakcją: Agnieszki Rzeńcy, Agnieszki Sobol oraz Piotra Ogórka.
Bez wątpienia przygotowanie miast na skutki wynikające ze zmian klimatycznych jest dziś centralnym zagadnieniem polityki miejskiej na każdym poziomie zarządzania. Jak słusznie zauważają redaktorzy raportu – w miastach, zwłaszcza tych dużych, kumuluje się szereg zjawisk związanych z negatywnym oddziaływaniem człowieka na środowisko – zanieczyszczenie powietrza, zjawisko wyspy ciepła, niedobór powierzchni biologicznie czynnych, które zapewniałyby odpowiednią retencję wód opadowych itd. Mieszkańców miast cechuje też na ogół wyższa konsumpcja, a co za tym idzie – większy ślad węglowy i większa ilość wytwarzanych odpadów.
Jednocześnie jednak nie sposób nie zauważyć, że to właśnie koncentracja osadnicza i urbanizacja stwarzają szansę na bardziej efektywne wykorzystanie przestrzeni, większą efektywność energetyczną i wdrażanie innowacyjnych rozwiązań. Dlatego właśnie jednym z kluczowych celów polityki miejskiej w kontekście wyzwań środowiskowych, klimatycznych powinno być wdrażanie koncepcji miasta zwartego i ograniczanie chaotycznego rozpraszania zabudowy w obszarach podmiejskich. Przy czym ze szczególną mocą należy podkreślić fakt, że względnie zwartej zabudowie i intensywnemu wykorzystaniu przestrzeni miejskiej towarzyszyć musi również odpowiednie jej planowanie i kształtowanie – tak aby była to jednocześnie przestrzeń przyjazna do życia, gwarantująca zdrowe środowisko i kontakt z naturą.
Miasto zwarte, to obszar silnie zurbanizowany, o dużej gęstości zaludnienia. Jednocześnie gwarantujący łatwy dostęp do terenów zieleni, rekreacji, z czystym powietrzem i nowocześnie gospodarujący odpadami. Miasto zwarte, to synonim zrównoważonego rozwoju. Szkopuł jednak w tym, że osiągnięcie tej równowagi wymaga wysiłku, dobrego planowania strategicznego i taktycznego.
Teorie urbanizacji wskazują na szereg korzyści wynikających z procesów koncentracji – tzw. korzyści aglomeracji. Mówią także o niekorzyściach. Wśród nich do najpoważniejszych należą kongestia (niewydolność komunikacyjna) i duża presja na środowisko. Skutkami jest wzrost zanieczyszczenia, zdegradowane środowisko. Jednak i w tym obszarze istnieją korzyści aglomeracji – odpowiednia skala i koncentracja przestrzenna sprawia, że możliwe jest wdrożenie bardziej efektywnych rozwiązań transportowych (transport zbiorowy zamiast indywidualnego), budowa efektywnej infrastruktury sieciowej – wodociągów, kanalizacji, dostarczanie ciepła systemowego.
Czy polskie miasta sięgają po te możliwości i rozwijają się w sposób zrównoważony? Z pewnością na przestrzeni ostatnich trzech dekad nastąpiła ogromna poprawa w wielu obszarach. Praktycznie wszystkie miasta oczyszczają ścieki, znacząco zmniejszyła się emisja zanieczyszczeń pochodzących z zakładów przemysłowych, coraz większą wagę przywiązujemy do kształtowania tzw. zielono-błękitnej infrastruktury. Dynamicznie postępuje termomodernizacja, a nowe budownictwo musi spełniać odpowiednie normy techniczne w tym zakresie. Olbrzymi postęp nastąpił w zakresie rozwoju zbiorowego transportu niskoemisyjnego – zwłaszcza w dużych miastach.
Niestety tempo tych zmian nie zawsze jest wystarczające w stosunku do zmieniających się uwarunkowań i oczekiwań. Polskie miasta – również te mniejsze – wciąż zajmują niechlubne wysokie miejsca w rankingach miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem. Brak efektywnego planowania przestrzennego przy ciągłym wzroście gospodarczym to droga do nikąd. Takie działania skutkują niekontrolowanym i chaotycznym procesem rozpraszania zabudowy w obszarach podmiejskich. Powstają także dysfunkcyjne osiedla miejskich. Są one pozbawione dostępu do transportu zbiorowego, zieleni i podstawowych usług. Krótko mówiąc – procesy urbanizacji w Polsce po 1989 roku nie mają wiele wspólnego z ideą miasta zwartego, prowadza raczej do jego antytezy.
Potrzebna jest właściwa i sprawcza polityka miejska. Musi być jednak prowadzona zarówno na krajowym jak i samorządowym poziomie. Jest to dziś ogromne ważne z punktu widzenia ochrony środowiska oraz adaptacji do zmian klimatycznych. Mamy nadzieję, że wnioski i rekomendacje zawarte w niniejszym raporcie, pomogą w jej tworzeniu i wdrażaniu. Raport ma być korzyścią dla mieszkańców polskich miast i nie tylko. Bo kształtowanie zwartych, zielonych miast leży w interesie wszystkich mieszkańców Polski. Będzie też ważnym wkładem w realizację globalnych celów zrównoważonego rozwoju.
Zielona transformacja to jeden z głównych trendów współczesności. W Unii Europejskiej od 2019 r. wpisana została pod szyldem „Zielonego Ładu”. Uznać można, że w Polsce również zakończyliśmy etap dyskusji o potrzebie prośrodowiskowego rozwoju. Analizy w niniejszym Raporcie pokazały znaczący wysiłek w tym zakresie podjęty przez wiele miast. Ostatnie lata to czas zdecydowanych inwestycji w wielu branżach gospodarki komunalnej. Punktem zwrotnym była z pewnością akcesja Polski do Unii Europejskiej. Kolejny moment ma miejsce właśnie teraz.
To realizacja strategii „Zielonego Ładu” ma być jeszcze większym zwrotem w kierunku rozwoju zrównoważonego integrującego społeczny, gospodarczy i środowiskowy wymiar funkcjonowania miast. Jego istotą jest:
Wyzwaniem jest sprawiedliwa transformacja. Zmiana ma mieć na celu odejście od paliw kopalnych w energetyce, restrukturyzację tego sektora, neutralizację zagrożeń środowiskowych oraz ochronę i wsparcie społeczności lokalnych. Powinna być on interpretowana wielowymiarowo przez pryzmat korzyści, poprawy jakości życia oraz nowych możliwości i kierunków rozwoju.
Zaangażowanie sektora publicznego i jego reorientacja w kierunku budowania neutralności klimatycznej ciągnie za sobą sektor prywatny. I tak jak wcześniej obserwowaliśmy dużą ostrożność biznesu, wynikającą w dużej mierze z niestabilności prawa środowiskowego, to aktualnie czytelny sygnał pod hasłem „w zielone gramy” ze strony wielu dużych spółek publicznych.
Raport został podzielony na trzy części: WNIOSKI I REKOMENDACJE, MONITORING oraz SPOJRZENIE W GŁĄB. Każdy z tych trzech elementów rozpatruje temat błękitno-zielonej infrastruktury (BZI), gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ) oraz powietrza.
Zobacz spis treści:
Pobierz w formacie EBUB lub MOBI
Sprawdź nasze poprzednie raporty:
Partycypacja publiczna
Rewitalizacja
Dowiedz się więcej o polityce miejskiej i jak polskie miasta radzą sobie w danym temacie. Każdy raport dostosowany jest do różnych potrzeb czytelników, dlatego składa się z trzech części, które można czytać osobno.
Śledź nas:
Dodaj komentarz