Trudno przecenić wpływ samorządu na zwiększanie dostępności kultury w mieście czy regionie. Często to jednostki samorządu terytorialnego są organami założycielskimi instytucji kultury i – choćby z uwagi na tę zależność – mają możliwość inicjowania i utrwalania odpowiednich zmian czy procesów, niekiedy tę możliwość wykorzystując. Najczęściej nie chodzi jednak o wprowadzane odgórnie i bez konsultacji nakazy i zakazy, które są oczywiście dostępnym narzędziem, a raczej o budowanie odpowiedniej atmosfery, systemu zachęt i podpowiedzi. Samorządowcy tworzą instytucjom kultury warunki do zdobywania niezbędnej wiedzy, umożliwiają sieciowanie, współtworzą fora wymiany doświadczeń, a niekiedy także finansują lub współfinansują niezbędne inwestycje. Tylko tyle i aż tyle.
Podstawą wielu działań na rzecz przeciwdziałania wykluczeniu – przynajmniej tych inicjowanych przez samorządy – są akty, które zbiorczo można nazwać wytycznymi zwiększania dostępności. Niektóre zostały przyjęte jeszcze przed uchwaleniem przez Sejm w 2019 roku Ustawy o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami oraz Ustawy o zapewnianiu dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych (kolejne akty prawne służące podobnym celom powstawały też później). Co ważne, w przyjmowanych przez samorządy wytycznych pojawiają się niekiedy – w odniesieniu do instytucji kultury – rozwiązania bardziej szczegółowe i dalej idące niż wynikałoby to z przepisów wspomnianych ustaw. Tak dzieje się na przykład w metropolii Trójmiasta, w Warszawie, w województwie małopolskim czy we Wrocławiu. W wyniku przyjętych rozwiązań instytucje kultury powołują koordynatorów dostępności i opracowują plany zwiększania dostępności. I chociaż można te działania postrzegać jako nakładanie na nie dodatkowego obowiązku, w efekcie przynoszą one znakomite rezultaty. Doświadczenie wskazuje na to, że w placówkach, w których pracują koordynatorzy dostępności, proces dostosowywania przestrzeni i oferty kulturalnej do potrzeb osób ze szczególnymi potrzebami jest bardziej systematyczny, bardziej kompleksowy i sprawniej wdrażany. Instytucje te częściej też pozyskują fundusze na dostępność.
Chcąc ułatwić proces „zaprzyjaźniania się” z dostępnością, samorządy organizują warsztaty i szkolenia dla pracowników kultury. W Poznaniu warsztaty weszły już w fazę stałych konsultacji – instytucja kultury, która chce poznać rozwiązanie jakiejś kwestii, może zawsze zwrócić się o poradę eksperta. Często w takim kontakcie pomaga pełnomocnik prezydenta ds. dostępności. W Małopolsce w ramach projektu „Kultura wrażliwa” przeprowadzono zaś kilkuletni cykl warsztatów dostępnościowych dla kilkuset pracowników kultury z całego województwa. Działo się to jeszcze przed pandemią COVID-19, wszystko odbywało się więc „w realu”, a koordynatorem działań finansowanych przez samorząd był i nadal jest Małopolski Instytut Kultury. Na szkoleniach nie poprzestano, stworzono też lokalną sieć koordynatorów dostępności i zorganizowano pod jej szyldem kilka początkowych spotkań. Same szkolenia zostały zaś poświęcone obsłudze widza z niepełnosprawnością. Podobne warsztaty przeprowadzono w Lublinie, który pracuje jeszcze nad miejskimi wytycznymi dostępności, ale już kilka lat temu zorganizował cykl szkoleń. Gdy wybuchła pandemia, warsztatów nie przerwano, przeniesiono je jednak do Internetu i odrobinę zmieniono tematykę – pojawiły się na przykład zagadnienia z zakresu dostępności cyfrowej. Formuła mieszana sprawdziła się również w Obszarze Metropolitalnym Gdańsk-Gdynia-Sopot. Ten związek 59 jednostek samorządowych rozpoczął prace nad dostępnością od stworzenia wytycznych, a następnie zaprosił do ich realizowania instytucje kultury. Chcąc ułatwić pierwszy krok, zorganizowano szkolenia – na początku w Internecie, a potem w trybie stacjonarnym w placówkach kultury. Skupiono się przy tym na domach kultury i bibliotekach jako ośrodkach najmniejszych, działających lokalnie.
W Warszawie, w ramach „Warszawskiej Akademii Dostępności”, prowadzonej już po ogłoszeniu pandemii, szkolenia i warsztaty odbywały i odbywają się zdalnie, a pracownicy kultury uczestniczą w nich na równi z osobami zatrudnionymi w jednostkach samorządu, spółkach miejskich czy placówkach edukacyjnych. Program został więc maksymalnie zunifikowany (co w przypadku tematyki dostępności nie jest nadmiernie trudne do osiągnięcia), a samą formułę spotkań online należy uznać za bardzo różnorodną – można korzystać z warsztatów, seminariów, forów oraz e-learningu. Dużo wcześniej, bo już w 2013 roku, Warszawa stała się też mecenasem największego wydarzenia kulturalnego skupionego na sprawach dostępności – Festiwalu Kultury bez Barier, który jest organizowany nieprzerwanie od 9 lat i w którym oprócz instytucji mieszczących się w stolicy biorą udział placówki z wielu miast z całej Polski.
Powszechną praktyką przy wdrażaniu dostępności w kulturze jest nawiązywanie współpracy pomiędzy jednostkami samorządu a organizacjami pozarządowymi działającymi na rzecz osób ze szczególnymi potrzebami. Organizacje te są kopalnią wiedzy i chętnie dzielą się swoim doświadczeniem, pomysłami czy informacjami. To NGO-sy zwykle wspierają samorządowców w procesie tworzenia wytycznych zwiększania dostępności oraz w większości wypadków są podmiotami prowadzącymi szkolenia i warsztaty. Niezaprzeczalną wartością tych zajęć jest fakt, że bardzo często trenerami są wówczas osoby z niepełnosprawnościami, uczestnicy otrzymują więc wiedzę pochodzącą z samego źródła. Wybór właściwej organizacji pozostaje w gestii samorządu – niektóre jednostki decydują się nawiązać współpracę z podmiotami z tego samego miasta czy regionu (Poznań i Fundacja Mili Ludzie, Łódź i Spółdzielnia Fado, Wrocław i Fundacja Katarynka, Warszawa i Fundacja Kultury bez Barier), inne miasta natomiast korzystają z porad organizacji pozarządowych mających siedzibę zupełnie gdzie indziej. Niejednokrotnie zresztą do współdziałania zapraszanych jest kilka podmiotów – na taką dywersyfikację partnerów zdecydowały się między innymi Lublin, województwo małopolskie i Warszawa. Każde rozwiązanie jest dobre, a wiele NGO-sów pracujących na rzecz zwiększania dostępności kultury i tak działa przecież na terenie całego kraju.
Powyżej zaprezentowane przykłady skłaniają do wysnucia wniosku, który może pomóc w projektowaniu miejskich lub regionalnych strategii walki z wykluczeniem: aktywność samych jednostek samorządu jest niezwykle ważna, a dobrze układająca się współpraca między nimi a organizacjami pozarządowymi znakomicie zwiększa szansę na tworzenie prawdziwie dostępnej kultury.
Powyższy artykuł jest częścią serii przygotowanej przez Obserwatorium Polityki Miejskiej IRMiR, która ma na celu przybliżyć tematy 11. sesji Światowego Forum Miejskiego (WUF11). W tym roku to wydarzenie odbędzie się po raz pierwszy w Polsce, w Katowicach. Jeśli chcesz lepiej poznać różnorodne zagadnienia związane z miastami, serdecznie zapraszamy w dniach 26–30 czerwca do Międzynarodowego Centrum Kongresowego. Więcej na temat #WUF11 na stronach: