Po trudnym dla społeczności lokalnych roku 2020, budżety obywatelskie powróciły z przytupem. W 2021 roku na przeprowadzenie konsultacji zdecydowało się o prawie 35% miast więcej, niż miało to miejsce rok wcześniej. Obserwatorium Polityki Miejskiej IRMiR przedstawia drugi już raport z cyklu „Barometr budżetu obywatelskiego”.
Rok 2021 pokazał, że nawet trudności, jakie przyniosła pandemia COVID-19, w dłuższej perspektywie okazały się mniej znaczące, niż zakładano na początku. W 2020 roku miasta obawiając się o stan finansów lokalnych, masowo odwoływały zaplanowane konsultacje, lecz po ustabilizowaniu się sytuacji zaczęły powracać do organizacji BO.
– Potwierdziły się przypuszczenia z naszego pierwszego Barometru, że pandemia nie pogrzebie budżetów obywatelskich w polskich miastach, a początkowa fala rezygnacji będzie mieć charakter przejściowy – mówi Borys Martela z Obserwatorium Polityki Miejskiej IRMiR. – Co więcej, zdarzyły się miasta, które jak Zielona Góra postanowiły nadrobić stracony czas i w 2021 roku przeprowadzić nawet dwa głosowania.
Prezentowany raport dostarcza czytelnikom informacji i danych na temat liczby budżetów obywatelskich oraz ich przebiegu, kwot przeznaczanych na budżet obywatelski i zasadach ich podziału. Ważnym tematem jest także uczestnictwo mieszkańców, a więc zasady udziału w budżetach, aktywność w składaniu projektów i frekwencja w głosowaniu.
W zależności od potrzeb odbiorców mogą oni zadowolić się zwięzłym przedstawieniem wniosków z badania umieszczonym na początku opracowania lub pokusić się o spojrzenie w głąb i przeczytanie dalszej części raportu.
W 2021 roku na organizację BO zdecydowało się ok. 42% polskich miast powyżej 5 tysięcy mieszkańców. To o 12 punktów procentowych więcej niż miało to miejsce w roku 2020. Konsultacje zorganizowały wszystkie miasta duże (100–200 tys. i pow. 200 tys.), większość miast średnich (20–50 tys. i 50–100 tys.) oraz co trzecie miasto małe (5–20 tys.). We wszystkich kategoriach budżetów było tyle samo bądź więcej niż rok wcześniej.
Wyższa była również frekwencja w głosowaniach i w 2021 roku wyniosła ona 11,3% , czyli o ponad 1 punkt procentowy więcej niż rok wcześniej (średnia frekwencja w 2020 roku to 10,2%).
Około dwóch trzecich BO organizowanych jest na podstawie wieloletnich uchwały rad gmin. Widać więc, że ta forma dialogu z mieszkańcami w wielu miastach stanowi coroczną praktykę, a nie jednorazowe odchylenie od normy.
Mieszkańcy polskich miast w ramach ubiegłorocznego BO otrzymali do dyspozycji kwotę w wysokości ponad 627,5 mln zł. To o ok. 80 mln zł więcej niż w 2020 roku. Średnia wysokość BO spadła jednak z 2,96 mln zł do 2,5 mln zł. Spadek ten wynika z większej liczby mniejszych ośrodków organizujących BO, które posiadają skromniejsze zasoby finansowe, co przekłada się również na średnią kwotę.
Rekord pod względem pieniędzy w BO ponownie pobiła Warszawa z kwotą ponad 93,5 mln zł. Na dalszych miejscach znalazły się Kraków (35 mln zł), Łódź (26 mln zł), Wrocław (25 mln zł) i Poznań (22 mln zł).
Wydatki planowane na BO w przeliczeniu na mieszkańca to niecałe 24 zł. W 2021 roku, tak jak i rok wcześniej, najlepiej wypadł pod tym względem Sopot z kwotą ponad 113 zł per capita. W poprzedniej edycji było to o złotówkę mniej.
Mieszkańcy wybrali łącznie projekty o szacunkowej wartości 607,7 mln zł, a więc ok. 97% zaplanowanych na BO środków.
Średni koszt jednego projektu to ok. 162 tys. zł, a kwota ta rosła wraz z wielkością miasta. Najdroższe zadanie zanotowano ponownie w Warszawie – w stolicy postulowano rozbudowę sieci dróg dla rowerów o wartości ponad 5,6 mln zł. Trzy najtańsze projekty nie przekroczyły natomiast wartości tysiąca złotych. Należało do nich jest zadanie z Częstochowy, w ramach którego mieszkańcy domagali się budowy jednego (!) metra kwadratowego chodnika, którego ich zdaniem zabrakło podczas realizacji większej inwestycji.
Analiza zwycięskich zadań pokazuje, że mieszkańcy najchętniej przeznaczali publiczne środki na działania takie jak:
Około 80% projektów dotyczyło podniesienia standardu przestrzeni publicznej, głównie terenów zieleni i rekreacji, przestrzeni ulic, pasów dróg i podwórek oraz terenów znajdujących się przy szkołach i przedszkolach.
Co piąty projekt dotyczył różnego typu budynków, najczęściej wykorzystywanych przez placówki edukacyjne, biblioteki i jednostki straży pożarnej.
[POBIERZ]
Zachęcamy do przeglądania naszych pozostałych publikacji
A także do obserwowania nas na Facebooku, Twitterze i subskrybowania naszego kanału na YouTube