OPM
0510.2016

Światło. Kamienica. Akcja

  • OPM
  • Wywiad

/Facebook, Light Move Festival.

W najbliższy weekend, w Łodzi odbędzie się Light Move Festival 2016. O wydarzeniu, które na trzy dni rozświetla miasto i zmienia jego oblicze, rozmawiamy z Karoliną Sobiepańską – kierownikiem projektu w Fundacji Lux Pro Monumentis.

Za chwilę VI edycja festiwalu światła. Co roku jest prawie dwa razy więcej uczestników, ostatnio było ich już ponad pół miliona. Będzie w tym roku milion?
Przekonamy się już w ten weekend czy padnie kolejny rekord. Dlatego w trakcie przygotowania do festiwalu jesteśmy w stałym kontakcie z władzami miasta i między innymi konsultujemy obszar, po którym będą się poruszać uczestnicy, tak aby zachować bezpieczeństwo i jak największą płynność ruchu. W tym roku komunikacja miejska nie tylko będzie dłużej kursować, ale i zwiększy częstotliwość na 5 liniach tramwajowych i 2 autobusowych. W centrum pojawi się również dodatkowy przystanek autobusowy. Jednocześnie cały teren wydarzenia zostanie wyłączony dla ruchu samochodowego i przeznaczony wyłącznie dla pieszych. Dla osób z poza Łodzi zostanie uruchomiona specjalna festiwalowa linia autobusowa, łącząca Dworzec Łódź Kaliska z centrum. Mamy, więc nadzieję, że każdy dotrze bez problemu.

Jaki stosunek do wydarzenia mają mieszkańcy?
Większości przypadków spotykamy się z bardzo pozytywnymi reakcjami i możemy liczyć na dużą współpracę ze strony mieszkańców. Mamy wspaniałych wolontariuszy. Niektórzy z nami współpracują od samego początku. Oczywiście festiwal potrzebuje oprócz ludzi również powierzchni, gdzie będą wyświetlane pokazy. Tłem dla większości instalacji są kamienice komunalne, ale tam gdzie potrzebna jest współpraca z prywatnymi właścicielami, również możemy liczyć na dużą chęć do współudziału w tworzeniu festiwalu.

Instagram, light_move_festival

Instagram, Light Move Festival.

Tegoroczna edycja krąży wokół onirycznych wizji. Jakie jest Wasze marzenie?
Obecnie na całym świecie są organizowane festiwale światła. Z pozoru mogą się wydawać podobne, ale tak naprawdę każdy jest inny. Chcemy, aby festiwal nie pełnił wyłącznie roli wydarzenia, ale w jakiś sposób także edukował, pokazywał wzorce, jak można i jak powinno się operować światłem w mieście. Dlatego organizujemy również m.in. konferencję naukową oraz warsztaty. Mamy nadzieję, że dzięki światłu uczestnicy na nowo odkryją detale architektoniczne łódzkich kamienic oraz otaczającą przestrzeń. Festiwal jest także okazją, aby wesprzeć lokalnych artystów, studentów uczelni artystycznych i technicznych dając im możliwość realizacji własnych projektów w przestrzeni publicznej. Kolejnym krokiem, na przyszłość, będzie opracowanie wzorem Lyonu master planu światła. Jednak jest to bardzo kosztowne. W Łodzi ten temat był już poruszany, m.in. w kontekście projektu ,,Welon Świetlny”, który został częściowo zrealizowany w ramach przebudowy ulicy Piotrkowskiej.

Facebook, Light Move Festival.

Facebook, Light Move Festival.

Miastom potrzebny jest taki plan?
Oczywiście. Nie chodzi tutaj wyłącznie o kwestie estetyczne, ładne oświetlenie kamienic czy unikanie nadmiaru, niepotrzebnych, latarni, ale również o kwestie ekologiczne i bezpieczeństwo. Działania podjęte w master planie pozwalają zmniejszyć zużycie energii oraz ograniczyć zjawisko zanieczyszczenia światłem. Jednocześnie, dzięki odpowiedniemu oświetleniu możemy wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa w mieście. Podczas festiwalu wiele osób, widząc rozświetlone miasto, myśli że iluminacje zużywają bardzo dużo energii. Na szczęście nie jest to do końca prawda. Najwięcej energii jest potrzebne na początku, tuż po włączeniu, ale później iluminacja jest już bardzo oszczędna w użyciu. Na przykład zużycie prądu potrzebne dla jednej godziny projekcji możemy porównać do przygotowania wody w elektrycznym czajniku.


RAPORT

Możliwość komentowania została wyłączona.